Innowacyjny system sterowania "kątem rozwarcia" przednich kół Mercedesa od sezonu 2021 będzie postrzegany za nielegalny.
Mercedes w czwartek na torze pod Barceloną zszokował wszystkich wykorzystując tzw. system DAS [ang. Dual Axis Steering]. W dużym skrócie kierowca poprzez ruch kierownicy do przodu lub do tyłu może sterować "kątem rozwarcia" przednich kół swojego bolidu.
Geometria zawieszenia to skomplikowany temat, który znacząco wpływa na zachowanie się auta w zakrętach. Na prostych odcinkach torów każde odchylenie koła od kierunku jazdy może powodować negatywne skutki jak chociażby nierównomierne rozgrzewanie ogumienia i wprowadzanie dodatkowych oporów. System Mercedesa ma tutaj pomagać, a kierowcy w trakcie jazdy po prostych odcinkach toru mogą zniwelować kąt rozwarcia przednich kół.
Rozwiązanie i jego działanie wygląda dość dziwnie, ale wedle informacji przekazanych przez przedstawicieli Mercedesa, FIA była o wszystkim informowana na bieżąco i nie ma zastrzeżeń co do legalności pomysłu.
W padoku szybko pojawiły się jednak pytania o bezpieczeństwo stosowania takiego układu. Lewis Hamilton, który wczoraj po raz pierwszy miał okazję sprawdzić nowy system, nie widzi w nim jednak żadnego zagrożenia.
"Jeździłem z nim tylko przez jeden poranek, więc nie mam zbyt wiele do powiedzenia o nim. Staramy się z tym uporać, zrozumieć, ale od strony bezpieczeństwa nie było dzisiaj żadnych problemów, a FIA zaakceptowała ten projekt."
"Osobiście naprawdę motywuje mnie to, że mój zespół ciągle wymyśla innowacje i przoduje w tej grze. Uważam, że to zasługa świetnych umysłów jakie mamy w zespole. Liczę, że to zagra na naszą korzyść."
System prawdopodobnie będzie trudny do skopiowania przez inne zespoły, a nowy regulamin na sezon 2021 wydaje się z miejsca zakazywać stosowania takich rozwiązań.
Artykuł 10.5 nowego Regulaminu Technicznego F1 na sezon 2021 stanowi bowiem: "Zmiana położenia kół skrętnych, definiowana jako pozycja zainstalowanych do podwozia mocowań elementów zawieszenia, które pozostają w stałej odległości między sobą, musi być wyjątkowo definiowana przez jednostajną funkcję obrotu kierownicy."
Można się domyślać, że przepis ten nie przypadkiem znalazł się w regulaminie i może stanowić on odpowiedź na system opracowany przez inżynierów Mercedesa i potwierdza fakt, że ekipa z Brackley już kilka miesięcy temu kontaktowała się tej sprawie z FIA.
Pozostałe zespoły będą musiały więc zastanowić się czy gra jest warta świeczki i czy warto angażować środki w stworzenie takiego systemu albo z miejsca próbować oprotestować system przed Międzynarodowym Trybunałem Apelacyjnym FIA (dopiero po wyścigu w Melbourne). FIA wyczulona jest na punkcie bezpieczeństwa, tak więc być może wkrótce zaczną pojawiać się doniesienia co do ubocznych skutków stosowania takiego rozwiązania, aby wymusić na Federacji natychmiastowe zakazanie stosowania takiego rozwiązania.
21.02.2020 11:09
0
Zastanawiam się jak oni potrafią budować te bolidy, skoro wszędzie są tylko te zakazy. Mamy 2020 r., następuje postęp technologiczny w wielu dziedzinach, świat rozwija się w niezwykłym tempie w tych obszarach a tutaj wszystkiego się zakazuje. Prowadzi to do wniosku, że nie jest sensowne szukanie nowych, innowacyjnych rozwiązań, jako że ludzie głowią się nad nimi miesiącami, szkicują je, dyskutują z wszystkimi, sprawdzają, próbują, testują, potem wprowadzają, żeby potem wszystkiego zakazać.
21.02.2020 11:25
0
- jesteś konstruktorem F1 - wymyśl nowe rozwiązanie techniczne - Ferrari nie wymyśliło tego samego - rozwiązanie staje się nielegalne Proponuję, żeby jeszcze zakazali używania konkretnych kolorów na bolidach.
21.02.2020 11:48
0
No to pewnie stajnie nie będą tego wdrażać żeby nie topić bezsensowne kasy skoro za rok projekt idzie do kosza.tym samym mercedes ma komfort spokoju ze nikt go nie będzie niepokoił niebezpiecznymi dla nich czasami okrążeń.
21.02.2020 12:13
0
3. grzegorz0812 To zależy, od tego czy to dużo da i kto kogo będzie gonił.
21.02.2020 12:28
0
@4 - wydaje mi się że system DAS daje przewagę Mercedesowi i to ogromną. Patrząc na dzisiejszą sesję testów Bottas ma czas 1:15,732 , drugi czas jest gorszy o 1,4 sekundy , trzeci czas to już +1,6 sec ( to jest przepaść)
21.02.2020 12:37
0
Idiotyzm w całej okazałości. F1 zawsze była albo powinna być miejscem na innowacje, miejscem gdzie inżynierowie mogą pokazać swoją kreatywność. Ale nie, bo FIA jest ewidentnie hamulcowym indywidualnych rozwiązań.
21.02.2020 12:49
0
@5 merc uzywał DAS wczoraj tylko z tego co ogladałem, dziś nie używali.
21.02.2020 12:58
0
@1. Michael Schumi & 6. belzebub Ale to naprawdę może mieć wpływ na bezpieczeństwo. Wyobraźcie sobie, że w waszym samochodzie (o ile posiadacie) rusza się cała kolumna kierownicza czy sama kierownica w kilku płaszczyznach. Żeby precyzyjnie kierować, to wszystko powinno być na sztywno. To może mieć olbrzymie znaczenie podczas jakiś gwałtownych manewrów, gdy mogą decydować ułamki sekundy.
21.02.2020 13:07
0
@7 Bottas używał dzisiaj systemu wielokrotnie
21.02.2020 13:36
0
@6 Pierwszy raz napisales cokolwiek z sensem. Gratulacje, oby tak dalej.
21.02.2020 13:44
0
@8 Oczywiście, wszystko zgodnie z rygorami bezpieczeństwa. Jednak jestem pewny, że wszystko jest sprawdzane kompatybilnie, tj. patrząc łącznie na standardy bezpieczeństwa zanim zostaje zastosowane w bolidzie. Zresztą na pewno nie wszystkie takie rozwiązania były zakazywane tylko przez wzgląd na bezpieczeństwo. Było kilka świetnych rozwiązań, jak np. kanał F-duct McLarena, podwójny dyfuzor Brawna GP, dmuchany dyfuzor Red Bulla.
21.02.2020 15:30
0
@11. Michael Schumi No jak najbardziej się zgadzam, ale tu mówimy tylko o tym systemie. Gdyby to mógł być jakiś bardzo rozbudowany system, z rozbudowaną elektroniką i jakimś wspomaganiem, to na pewno dałoby się to zrobić bardzo bezpiecznie, ale skoro to musi być jakiś prosty system mechaniczny, to już ciężko powiedzieć bez dokładnych badań, jaki to może mieć wpływ na bezpieczeństwo. Nawet sam Lewis w sumie nie był do końca pewny, bo po pierwszym użyciu mówił tylko, że nic takiego nie zauważył. Gdyby to było gruntownie przebadane i przetestowane, to zapewne obaj by to powiedzieli i że są pewni na 100%.
21.02.2020 17:36
0
@10 Mylisz się, cały czas piszę z sensem, a to że ktoś nie przyswaja faktów w temacie jednego kierowcy, to nic na to nie poradzę.
21.02.2020 19:41
0
@12 Myślę ,że nie masz się co martwić. Mercedes raczej zadbał ,aby rozwiązanie to było bezpieczne. To nie są amatorzy. Od 7-8 lat robią najlepsze bolidy. Przypomniało mi się ,że w autach Infinity pojawił się kilka lat temu układ kierowniczy typu by-wire. Jednak ,aby zapewnić bezpieczeństwo został zdublowany klasycznym.
21.02.2020 20:30
0
@14. josef Nie twierdzę i nigdy nie twierdziłem, że to są amatorzy, ale problem z wprowadzaniem takich innowacyjności sprokurowała sama FIA łącznie z zespołami i zarządzającymi F1, a to przez zakaz testów fabrycznych. W samochodach drogowych takie nowinki są poprzedzone wszelkimi, często wieloletnimi testami i próbami, a tutaj praktycznie nie ma takiej możliwości. Chyba sam przyznasz, iż sytuacja kiedy kierowca pierwszy raz sprawdza taki system na oficjalnych testach tuż przed rozpoczęciem sezonu nie jest komfortowa i raczej nie zapewni jego dokładnego sprawdzenia w każdych warunkach i sytuacjach.
21.02.2020 22:11
0
Rozumiem, że na prostych, kierowca, musi aktywnie odpychać bądź przyciągać kierownicę, żeby koła znajdowały się pod kątem 180 stopni do kierunku jazdy. W zakrętach koła są lekko skręcone. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić. Nic trudnego. A co w przypadku ataku bądź, co gorsza, obrony pozycji? Czy kierowca da radę bronić się i jednocześnie odpychać kierownicę?
22.02.2020 02:49
0
@16. Przecież kierowca nie musi tego używać "na bieżąco", jedynie w momencie gdy potrzebuje. Więc sądzę, że podczas manewrów wyprzedzania czy tym bardziej obrony, po prostu jedzie w "normalnym trybie". Chociaż z drugiej strony, przy wyprzedzaniu, szczególnie na prostej, może się to przydać. @13. Ty często piszesz z sensem, masz cięty język i swoje zdanie. Uzasadniasz wypowiedzi, nie piszesz w stylu: bo tak i "wój". Ale masz straszny kompleks na punkcie Kubicy. Czasem sam nie wiem czemu. Można kogoś lubić, nie lubić itd. Ale czasem jak Cię czytam, to mam wrażenie, że Kubica wygryzł Cię z fotela i teraz masz o to pretensje. Wyluzuj trochę stara cholero ;). Co do reszty, to zauważcie, że w każdym. Naprawdę w każdym samochodzie obecnie, koniec kolumny kierownicy. Nie jest zamontowany na stałe. Po odblokowaniu kawałkiem plastiku, możemy ruszać nią w górę i dół. A także ją wysuwać i chować. Czym to jest zabezpieczone? Jedną "wajchą" zrobioną w chinach. Tak, wiem. Nie wpływa to na kąty kół itd. Ale jakoś nikt nigdy nie zakwestionował tej opcji w samochodzie codziennego użytku. Po za tym, skoro było konsultowane, robił to Mercedes A nie Williams na taśmę. To osobiście widzę jeden problem: ferrari nie wpadło na to: zakazać!!! Kiedy do nich dotrze, że to sport. Wspomniane wcześniej f-ducty, podwójne dyfuzory itd. Do czego dazysz formuło?? Bolidy po 1000kg, 20l paliwa na wyścig, jeden silnik na 5 lat?? W obecnej chwili jest już parę samochodów drogowych, gdyby przy ktorych pominąć kwestie docisku. To są dużo szybsze niż bolidy F1. Takie nocne przemyślenia z kibla:D.
22.02.2020 11:07
0
@6 Naprawdę muszę się z Tobą zgodzić (nie jest latwo). W tym przypadku masz rację w 100 %. @12 nie da się przetestować nowych rozwiązań w symulatorze. Rozumiem, że Lewis nie ma pewności skoro przejechał tylko kilkadziesiąt okrażeń z tym systemem.
22.02.2020 16:49
0
Kat rozwarcia jest mierzony u samic podczas porodu, takie okreslenie stosuja lekarze odnosnie pochwy gotowej do porodu. W motoryzacji wypadaloby okreslic to, jako zbieznasc lub rozbieznosc kol. System DAS jest w pelni bezpieczny, tylko najwyrazniej Mercedes za duzo krzyknal za handel takim rozwiazaniem.
22.02.2020 16:56
0
@Michael Schumi (1) Zakazy sa bardzo dobre jak tylko sa dobrze okreslone.... Zakazy i ograniczenia powoduja ze mamy postep techniczny. Ludzie stoja po jednej jak i po drugiej stronie barykady. JEdni ograniczaja a inni si ewysilaja mentalnie aby wyciagnac z tych ograniczen ile sie tylko dalo. Pozatym nie wiem czy jestes inzynierem ale inzynier lubi miec okreslone zakazy aby mogl kombinowac. TO nie moze byc proste. Musi byc wyzwanie. Kazdy inzynier ktory z pasja podchodzi do swojej pracy jest dobrym inzynierem ... i takiego chcesz miec w szeregach stajni F1. Nastepna sprawa jest napisanie zakazow i regulaminu tak aby nie bylo nadinterpretacji badz dziur. Ale wlasnei rola inzyniera polega na tym aby te luki znalezc i je wykorzystac na co cialo regulujace reaguje zmiana zasad. Przeciez ta gra toczy sie od poczatku technologii ludzkiej i wspolzawodnictwa - szczegolnei w F1. Sluzy to wszystkim zainteresowanym. Nam tez. Wiec tu akurat sklada sie fajnei ze nie dosc ze mozna cos nowego wymyslic to jeszcze mozna podczas tego zarobic pieniadze i to przetestowac. Raj dla inzynierow.
22.02.2020 17:53
0
@20. Ty naprawde wierzysz w to, co napisales? "Pozatym nie wiem czy jestes inzynierem ale inzynier lubi miec okreslone zakazy aby mogl kombinowac". Jezeli Jestes inzynierem i takie motto motywuje Cie do pracy i dzialania-pozostaje tylko pogratulowac.
24.02.2020 15:32
0
Koledzy niech FIA zakaże rozwijać prędkość powyżej 200km/h bo to niebezpieczne i zamiast wyprzedzania promuje ostatnie miejsce a wrócimy do maczugi i kamienia łupanego.W FIA siedzą stare pryki co to bolid widzieli jak miał silnik z przodu bak który się potrafił zapalić i trzęsą się nad każdym wynalazkiem bo to nie legalne ,nie ogarniają tego i tyle albo merc nie zapłacił ile chcieli.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się